Jesteśmy jagódki, czarne jagódki,
mieszkamy w lasach zielonych!
Oczka mamy czarne, buźki granatowe,
a sukienki są zielone i seledynowe :)
Mój pierwszy sernik jagodowy. Do tej pory jagody pochłaniałam w postaci farszu w pierogach lub tak o, po prostu. Uwielbiałam mieć fioletowy język, frajda:) Babacia Krysia miała trochę jagódek zamrożonych, więc podkradłam szklankę, dokupiłam borówki, serki i już nie mogłam się doczekać efektu. Jest to sernik na zimno, więc zrobiłam go późnym wieczorem i wstawiłam na noc do lodówki aby konkretnie stężał. Rano o śniadaniu zapomniałam i od razu wzięłam się za sernik...Jeju pyszota! Szkoda, że tortownica taka mała, musiałam obejść się smakiem z drugim kawałkiem, bo przecież jest tyle buziek do poczęstowania :)
Składniki (na tortownicę o średnicy 24cm):
700g serka lub twarogu na sernik (ja użyłam 500g serka homogenizowanego i 200g mascarpone, polecam jednak dać pół na pół)
200g (jedno opakowanie) ciasteczek owsianych z orzechami lub zwykłych
szklanka jagód
250g borówek
tabliczka białej czekolady
2 łyżki cukru
opakowanie żelatyny deserowej
pół kostki masła
sok z połowy cytryny
Sposób przygotowania:
Zacznij od przygotowania spodu. Pokrusz ciasteczka, połącz z roztopionym masłem i wyłóż nimi dno tortownicy. Wstaw do lodówki aby stężało. Jagody zmiksuj z cukrem i połącz ze schłodzonymi serkami, wciśnij sok z cytryny. Żelatynę przygotuj według instrukcji na opakowaniu i dodaj do masy serowej, zmiksuj delikatnie lub wymieszaj. Dorzuć borówki w całości i wylej na tortownicę, wyrównaj i wstaw do lodówki. Tabliczkę białej czekolady rozpuść w misce nad lekko gotującą się wodą (w kąpieli wodnej) i rozlej na wierzch sernika. Weź wykałaczkę i delikatnie zrób "mozaikę" z czekolady i masy jagodowej. Wstaw na kilka godzin do lodowki i najlepiej zjedz na śniadanie :)
jadłam! potwiedzam - fioletowe pyszności! <3
OdpowiedzUsuńNiebo w gębie :)
OdpowiedzUsuń