Składniki (na 12 babeczek):
pół niedużej dyni
skórka i sok z jednej pomarańczy
100g masła
pół szklanki mleka
3/4 szklanki cukru
2 jajka
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki cynamonu
1 budyń śmietankowy (proszek)
łyżeczka powideł śliwkowych na każdą babeczkę (ok. pół słoiczka)
Sposób przygotowania:
Pół niedużej dyni (np. hokkaido) wydrąż, obierz i pokrój w dużą kostkę. Gotuj do miękkości (ok.10-15 minut), odcedź i zblenduj na gładką masę razem z mlekiem i sokiem z pomarańczy. Masło rozpuść w rondelku, a gdy ostygnie roztrzep rózgą z jajkami i skórką pomarańczową. Dodaj mus dyniowy i dokładnie połącz. Do dużej miski wsyp mąkę, proszek budyniowy, cukier, proszek do pieczenia i cynamon. Dodaj mokre składniki i delikatnie wymieszaj, tylko do połączenia składników, niezbyt długo. Formę na babeczki wyłóż papilotkami (jeśli forma jest silikonowa to nie musisz), do każdej nałóż ciasto do 3/4 wysokości. Na wierzch dodaj łyżeczkę powideł śliwkowych (najlepsze są babci! - a najlepsze są babci Krysi) i wykałaczką lub cienkim patyczkiem zrób "ósemki". Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C i piecz ok.25-30 minut (do suchego patyczka). Smacznego!
Wspaniałe, dyniowe babeczki :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie: http://smilingshrimp.blogspot.com
jestem ich zdecydowaną zwolenniczką ;)
OdpowiedzUsuń